Coraz bliżej powstania strefy dla orła przedniego?
Decyzja odmowna była uzasadniona przez RDOŚ faktem, że nie było lęgów w 2018 roku, pomimo zasiedlenia gniazda w poprzednich latach. Fundacja odwołała się w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. W rezultacie GDOŚ przekazał sprawę do kolejnego rozpatrzenia.
Ostatnia wizja lokalna w marcu tego roku na terenie Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, w której wzięliśmy udział, potwierdziła zasiedlenie gniazda przez orła przedniego – mówi Piotr Klub z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. – Do RDOŚ ponownie złożymy wniosek o niezwłoczne utworzenie strefy. W tym przypadku proponujemy obszar od 143 do 200 metrów wokół gniazda przez cały rok, i od 400 do 500 metrów okresowej ochrony. Mamy nadzieję, że po prawie dwóch latach RDOŚ przychyli się do wniosku o utworzenie strefy.
Orzeł przedni jest skrajnie rzadkim gatunkiem w Polsce. Jego liczebność szacuje się na zaledwie 30 par. Dlatego strefy ochronne dla tego gatunku powinny powstawać w trybie pilnym. Przeciąganie podjęcia decyzji może skończyć się tragicznie dla orłów. Jedynie strefa ochronna może zagwarantować, że w sąsiedztwie gniada nie będzie prowadzona wycinka drzew, a ptaki nie będą niepokojone przez ludzi.
