
Dyskusja Na Temat Gniazda Orlika Zakończona
Nie pozostało nam nic innego, jak zapytać ekspertów w dziedzinie ptaków drapieżnych z Komitetu Ochrony Orłów, którzy od lat zajmują się ochroną ptaków drapieżnych w Karpatach. Ekspert z Komitetu w odpowiedzi na nasze zapytanie, potwierdził, że wzmiankowane gniazdo BYŁO ZASIEDLONE PRZEZ ORLIKA, co potwierdziła kontrola w 2015 roku – stwierdzono wtedy jednego pierzącego się ORLIKA w gnieździe w dniu 16 lipca 2015 roku. Tymczasem Nadleśnictwo stwierdziło, że gniazdo “nigdy nie było zasiedlone”.
Przypominamy: Nasi działacze trafili na to gniazdo i postanowili poinformować, że istnieje zagrożenie wycinką, dlatego podjęliśmy interwencję w tej sprawie. Tym bardziej, że sezon lęgowy za pasem, a orliki wymagają ochrony strefowej – nie tylko jednego drzewa z gniazdem.
Obowiązkiem nadleśnictwa powinno być unikanie wycinki każdego drzewa z widocznym gniazdem, zwłaszcza jeśli jest to gniazdo dużego drapieżnika, nawet gdyby nie było pewne, czy jest to orlik, czy inny gatunek.
Wzmiankowane drzewo, podobnie jak wiele innych, położone jest w strefie przypotokowej, która powinna podlegać specjalnej ochronie. To często ostatnie enklawy dzikiej karpackiej przyrody. Zatem sam fakt zaznaczenia do wycinki drzewa w tym miejscu jest również powodem do niepokoju.
Mamy nadzieję, że niniejsza informacja zakończy spór, który rozgorzał w ostatnich tygodniach i zmotywuje Lasy Państwowe do staranniejszego podejścia do zagadnień ochrony przyrody na swoim terenie. Liczymy również na sprostowanie informacji przez Nadleśnictwo Stuposiany.
