Dzikie Bieszczady

Bieszczady kojarzą nam się z dzikością. Dziś ten obszar poza parkiem narodowym zaczyna tracić swoją dzikość. Planowa gospodarka leśna i prowadzona gospodarka łowiecka sprawiają, że tern ten drastycznie zmienia swój wygląd. Jodły, buki  i jawory wyjeżdżają z Bieszczadów, kończąc w tartakach. W ten sposób odbiera się kolejnym pokoleniom szansę na zobaczenie starego lasu, który urządza się sam bez pomocy człowieka.

Szczególnie cenna jest otulina Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Na tym obszarze prowadzi się gospodarkę leśną i łowiecką. Kolejne bieszczadzkie zbocza przecinają szlaki zrywkowe,sprzyjając erozji i zwiększając zagrożenie powodziowe na niżej położonych terenach. Przygotowaliśmy specjalne opracowanie (link do opracowania) poświęcone przyrodzie tego obszaru. Złożyliśmy również wnioski o utworzenie nowych rezerwatów przyrody. Wciąż czekamy na decyzje w sprawie ich utworzenia.

Bieszczady były nazywane kiedyś wilczymi górami.To właśnie miało podkreślać ich dzikość. Wciąż są jedną
z najważniejszych ostoi dużych drapieżników – wilka, rysia i niedźwiedzia.
Wciąż jest szansa na ocalenie ostatnich fragmentów starego lasu.

.